Prezydent Trump niedawno ogłosił, że planuje rozmowy z Putinem w celu zakończenia konfliktu na Ukrainie. Ostatnie posunięcia Trumpa zaskoczyły europejskich przywódców, którzy teraz obawiają się, że mogą zostać pominięci w potencjalnych rozmowach pokojowych. Oprócz obaw o bezpieczeństwo, konflikt na Ukrainie ma ogromny wpływ gospodarczy na Europę. W tym artykule omówimy, w jaki sposób ostatnie posunięcia Trumpa mogą wpłynąć na gospodarkę Europy, w tym jej politykę podatkową dotyczącą kryptowalut, i dokonamy przeglądu istniejącego podatku od zysków kapitałowych w UE dla osób fizycznych.
Dwa najważniejsze wydarzenia konferencji monachijskiej to przemówienia wiceprezydenta USA Vance'a i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. I pomimo wszystkich różnic w ich stanowiskach, oboje wiele powiedzieli o wydatkach UE na bezpieczeństwo. W rzeczywistości UE będzie musiała wypłacać świadczenia socjalne w nadchodzących latach, a także zwiększyć wydatki na obronę. Po niedawnym nieformalnym odosobnieniu w Brukseli na początku lutego przywódcy UE zdecydowali, że muszą zainwestować około 500 miliardów euro w ciągu następnej dekady na obronę.
Podczas niedawnej konferencji w Monachium, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła, że zaproponuje aktywację klauzuli wyjścia dla unijnej reguły fiskalnej w celu zwiększenia wydatków na obronę państw członkowskich. Kraje UE łącznie wydają około 2% PKB na obronę, a kwota ta wzrośnie do 320 miliardów euro w 2024 r. w porównaniu z 200 miliardami euro wcześniej. Ursula zaproponowała zwiększenie tej kwoty do 3%, co doprowadziłoby do wydania setek miliardów więcej na wydatki na obronę, co wymagałoby zmiany polityki gospodarczej państw członkowskich UE. Kilka krajów wezwało również do emisji euroobligacji w celu sfinansowania zwiększonych wydatków na obronę.
Ogólnie rzecz biorąc, każdy wzrost wydatków na obronność będzie najprawdopodobniej finansowany długiem, co oznaczałoby znaczny wzrost podatków i miałoby wpływ na wszystkie sektory finansowe, w tym na branżę kryptowalut.
Według Parlamentu Europejskiego, na ożywienie gospodarcze UE po pandemii w 2019 r. negatywnie wpłynął konflikt na Ukrainie. Tylko w 2022 r. wpływ na budżet wyniósł dodatkowe 175 mld euro, co stanowi około 1,1% do 1,4% PKB UE. Jednym z bezpośrednich skutków był wzrost cen energii, co doprowadziło do wzrostu inflacji. Aby obniżyć inflację, EBC zaczął podnosić stopy procentowe. Chociaż nastąpiło pewne ożywienie, w tym obniżki stóp przez EBC, gospodarka UE nadal znajduje się w trudnej sytuacji.
Ponieważ Europa planuje zwiększyć wydatki na obronę, istnieje duże prawdopodobieństwo, że wyższe podatki zostaną nałożone na unijne firmy kryptograficzne i osoby o wartości netto. Poniżej znajduje się dogłębna analiza istniejącego krajobrazu podatkowego kryptowalut w UE.
Piekło podatkowe UE dla kryptowalut
Poniżej znajduje się krótkie podsumowanie najwyższych podatków od kryptowalut w UE.
W Holandii obowiązuje 36-procentowy podatek od domniemanego zysku z kryptowalut zgromadzonych w poprzednim roku.
W Danii dochody z kryptowalut opodatkowane są na czterech poziomach: podatek dochodowy od osób fizycznych w wysokości 12,1%–15%, podatek komunalny w wysokości 24,982%, podatek od rynku pracy w wysokości 8% oraz podatek kościelny w średniej wysokości 0,7%. Łącznie efektywna stawka podatkowa wynosi 37%.
Finlandia ma skomplikowane przepisy dotyczące podatku od kryptowalut, które obejmują 30% podatku od wszystkich całkowitych sprzedaży powyżej 1000 euro i poniżej 30 000 euro. Za każdą dodatkową sprzedaż płacisz 32,4% podatku.
W Irlandii obowiązuje 33% podatek od zysków kapitałowych (stała stawka).
W przypadku krótkoterminowego handlu kryptowalutami w Niemczech obowiązuje stawka podatkowa wynosząca 45%.
Dla dużych gospodarek europejskich taka stawka podatkowa mieści się już w przedziale 20-30%. We Francji obowiązuje 30% podatek od zysków kapitałowych z kryptowalut, we Włoszech i Hiszpanii obowiązuje 26% podatek od zysków kapitałowych z kryptowalut. Również w Austrii wynosi on 27,5%, w Belgii - 25%.
Przepisy podatkowe dotyczące kryptowalut dla osób fizycznych są dość liberalne w niektórych krajach UE, przy czym najniższe podatki są nakładane na sprzedaż kryptowalut. Jeśli chodzi o podatek kapitałowy, cztery kraje UE wyróżniają się, ale w rzeczywistości jest ich znacznie więcej. Oto krótki przegląd tych rajów podatkowych:
Cypr, który tradycyjnie jest znany jako raj podatkowy, jest świetny dla branży kryptowalutowej dla firm i osób fizycznych. Kraj oferuje indywidualnym długoterminowym posiadaczom opcję płacenia 0% podatku i 20% za krótkoterminowe operacje.
W Rumunii obowiązuje tymczasowa amnestia podatkowa dla wszystkich inwestycji w kryptowaluty do 31 lipca 2025 r.
W Niemczech nie ma podatku od zysków kapitałowych dla długoterminowych posiadaczy kryptowalut.
W Czechach nie obowiązuje podatek od zysków kapitałowych dla posiadaczy kryptowalut na okres trzech lat.
Polska ze swoim pozytywnym podejściem do kryptowalut ma 19% podatku. Grecja i Bułgaria mają 15% stawkę podatku od dochodów z kryptowalut. Również Luksemburg i Portugalia (1-letnie posiadanie) zwalniają długoterminowych posiadaczy z podatku od zysków kapitałowych. Spośród krajów europejskich niskie stawki podatku kapitałowego mają również Malta i Andora.
Podczas konferencji prasowej 30 stycznia 2025 r. prezes EBC Christine Lagarde odrzuciła pomysł dodania Bitcoina do rezerw UE. Zauważyła, że Bitcoin jest zbyt niestabilny i ma ścisły związek z praniem pieniędzy. Pomimo tego oświadczenia niektóre kraje UE rozważają pomysł dodania Bitcoina do swoich rezerw, poniżej przedstawiamy niektóre z nich.
Norweski fundusz majątku narodowego, który zarządza ponad 1,5 biliona dolarów w funduszach, ma ogromną pośrednią ekspozycję na Bitcoin. Norges Bank Investment Management (NBIM) posiada akcje MicroStrategy warte ponad 600 milionów dolarów.
Chociaż Czechy nie są częścią strefy euro, są częścią Rady Ogólnej EBC. Prezes banku centralnego, Aleš Michl, przyznał, że Bitcoin jest zmienny, omawiając jego potencjalne dodanie do zasobów banku centralnego. Niedawno czeski bank centralny potwierdził, że przeanalizował dodanie nowych klas aktywów do swoich rezerw. Nie planuje jednak podejmować działań, dopóki analiza nie zostanie ukończona.
Nacisk pojawia się pośród propozycji administracji Trumpa dotyczących utworzenia rezerwy Bitcoin. Wyjaśniono, że taka rezerwa będzie tworzona z przejęć aktywów, a nie z zakupów Bitcoin. Do tej pory Teksas i Utah wprowadziły ustawodawstwo, aby uwzględnić Bitcoin w swoich skarbcach. W Utah głosowanie zostało przyjęte, podczas gdy w Teksasie są dwa oczekujące projekty ustaw. \
Europejskie banki centralne prawdopodobnie dodadzą kryptowaluty do swoich zasobów w nadchodzących miesiącach, zwłaszcza jeśli administracja Trumpa zrealizuje swoje plany. Nie doprowadzi to jednak do spadku efektywnej stawki podatkowej dla inwestorów kryptowalutowych. Wzrost wartości kryptowalut spowodowany tym ruchem może doprowadzić do większych podatków, ponieważ banki centralne będą dążyć do zwiększenia swoich zasobów.
Ponieważ Trump stara się zaostrzyć nierównowagę handlową między UE a Ameryką, może to pogłębić trudności gospodarcze w Europie, co doprowadzi do rozważenia nowych dróg opodatkowania, w tym kryptowalut. Oprócz USA, więzi gospodarcze z Rosją i Chinami uległy pogorszeniu, co może przełożyć się na wzrost opodatkowania obywateli UE. Potencjalnym skutkiem byłoby przeniesienie inwestorów kryptowalutowych do bardziej przyjaznych krajów.
Jednocześnie wysokie podatki w wyżej wymienionych krajach członkowskich UE będą nieskuteczne, jeśli utrzymane zostaną ulgi podatkowe, a jeśli wydatki wojskowe wzrosną, istnieje możliwość ujednolicenia polityki podatkowej krajów członkowskich. Ale nawet jeśli to się nie stanie, główne kraje-darczyńcy budżetu wojskowego UE będą zmuszone szukać dodatkowych źródeł dochodu.
I jeszcze bardziej podnieść podatki. W tym sensie nazwałbym takie kraje europejskie jak Niemcy, Francja, Polska, Włochy, Hiszpania i Holandia szczególnie ryzykownymi. Ponadto takie środki mogą zostać rozszerzone na dochody z kapitału i transakcji finansowych w ogóle. I jest to rzeczywiście prawdopodobne, ponieważ rządy nie mają wielu źródeł dochodu. Nawet jeśli takie środki zostaną wprowadzone stopniowo, aby nie przestraszyć inwestorów za bardzo, to i tak zaszkodzą gospodarce strefy euro.
Z punktu widzenia interesów Unii Europejskiej wspieranie innowacyjności i napływu kapitału, w tym branży kryptowalut, jest bezwzględną korzyścią dla krajów członkowskich, ale w sytuacji kryzysu i zwiększonych wydatków wojskowych kraje UE mają mniejsze pole wyboru.