Obecny atak mediów na Ethereum bardzo przypomina te, które wcześniej skierowano na Bitcoina — gdzie media później „ przepraszają ” (czytaj: kpią ) za swoje wprowadzające w błąd narracje. Ale połączmy dwa do dwóch.
Ethereum ma wielu tak zwanych „zabójców”, choć większość z nich wygląda raczej na projekty autodestrukcyjne:
Na pierwszy rzut oka sytuacja Ethereum wydaje się fatalna, jeśli nie wręcz katastrofalna. Ale ja tak tego nie widzę. Oto kilka kluczowych punktów — nie po to, by przekonywać, ale by się nimi podzielić.
Zgodnie z tą koncepcją musisz wybrać jedną z trzech opcji :
Większość wybrała skalowalność i promowała bezpieczeństwo , a całkowicie zapomniała o decentralizacji . Solana wcale nie jest zdecentralizowana, podczas gdy Hyperliquid jest zdecentralizowany tylko w słowach.
Jeśli chodzi o prawdziwie zdecentralizowane systemy, które nie wymagają większych starań w zakresie skalowalności, to obecnie istnieją tylko dwa:
Ethereum straciło znaczną część swojej publiczności po tym, jak wydobycie przestało być samolubne . Jednak ten ruch doprowadził również do eksplozji konkurencji, ponieważ większość blockchainów działa teraz na PoS i jego wariantach.
Jednak Ethereum nadal stawia decentralizację na pierwszym miejscu. Czy to jest ważne? Uważam, że tak. Oto kilka kluczowych argumentów:
Być może nie zgadzasz się z tymi argumentami. To uczciwe — twoja opinia ma znaczenie. Jednak stanowczo wierzę, że decentralizacja, otwartość i anonimowość stanowią podstawę blockchainów i DAG-ów (gdzie decentralizacja jest zastępowana przez dystrybucję). Tymczasem DLT, takie jak XRP Ledger lub CBDC, działają inaczej i niekoniecznie wymagają pełnej decentralizacji.
Co więcej, decentralizacja może rozwiązać problemy systemowe, które napędzają każdy kryzys finansowy — czy to w 1903, 1907, 1929 czy 2008 roku. Tylko dobrze zabezpieczone, płynne rynki międzyłańcuchowe zapewniają prawdziwą przejrzystość i interoperacyjność. Scentralizowane rynki zawsze będą oszukiwać, prezentując fałszywe oceny, audyty i raporty, których nie można niezależnie zweryfikować.
I wreszcie, w przeciwieństwie do wielu projektów, Ethereum nie jest rozwijane przez jeden zespół, jak wielu zakłada. Consensys nie jest Ethereum Foundation, jak niedawno wyjaśnił sam Vitalik. I to jest tylko jeden przykład.
Tak, dokładnie.
NFT, jako „kolorowe monety”, pojawiły się po raz pierwszy w Bitcoinie, ale do czasu wprowadzenia standardu ERC-721 w 2018 r. nie było prawdziwych NFT. Spójrz na standardy tokenów w Solana lub Aptos — zmieniają je jak rękawiczki, a nawet po latach pozostają niedokończone. A w Bitcoinie? Czy BRC-20 nie brzmi znajomo?
Te same memy, którymi Solana jest tak dumny, również pochodzą z Bitcoina (dokładnie: Litecoin ( Scrypt ) → Doge). Ale Dogecoin był outsiderem do czasu pojawienia się Elona Muska, podczas gdy Ethereum sprawiło, że memy stały się czymś więcej niż tylko narracją — uczyniło z nich pełnoprawny trend.
Może nie wiedziałeś lub zapomniałeś, ale: DeFi, RWA, NFT 2.0, zk-Rollups i wiele innych innowacji — albo miały swój początek w Ethereum jako produkty masowe, albo, co jeszcze ważniejsze, stały się w Ethereum powszechne.
A teraz, jakie przełomowe innowacje wprowadziły Tron, Solana, Aptos, a nawet Bitcoin od 2017-2018 roku? Skalowanie L2 czy restaking? Istnieją one w Bitcoinie, a nawet Solana eksperymentuje z nimi, ale wszystko to zostało zbudowane za pośrednictwem Ethereum. A swoją drogą, sharding, którego Near początkowo używał, aby konkurować z Solaną? To teraz zasadniczo podejście L2 . Bitcoin ma Lightning, ale czy może równać się z Arbitrum, Optimism lub zk-Rollups? Nie sądzę. I nie zapominajmy o zk-EVM, który jest zupełnie innym poziomem. Są też łańcuchy boczne, tworzące kolejną ewolucję — opBNB, zk-EVM Polygon i inne.
Krótko mówiąc, decentralizacja — jak wspomniano wcześniej — tworzy wyjątkowy plac zabaw do eksperymentów, czego nie może dorównać żadna inna społeczność. W rzeczywistości żaden inny system nie ma takiej społeczności. Dlaczego ludzie mieliby czuć pasję do handlu memecoinami, kontraktami futures i innymi finansowymi sztuczkami? Nie zrozumcie mnie źle — ja również czerpię zyski z instrumentów pochodnych i DeFi, ale jednocześnie mogę zagłębić się w teorię Dark Forest , blobs i nieustannie ewoluujące rollupy o różnej złożoności.
A w Solanie? Mogę podziwiać szybkie transakcje. A w Tronie? Mogę podziwiać jego model „energetyczny” i niemal pełną zgodność EVM .
To coś wyjątkowego dla EVM, czego nie ma nikt inny. Obecnie systemy łączące podejścia Solana & Ethereum lub Bitcoin & Ethereum dopiero zaczynają się pojawiać. Oto lista projektów EVM:
Dodaj Lisk, Sonic, rodzinę Superchain, Arbitrum, zkSync, Scroll, Starknet i dziesiątki innych, a zobaczysz, że sprawy nie są takie złe, jak się wydaje.
Oczywiście, wszystko się zmienia. Ale na czyją korzyść? Czy wszyscy nagle przejdą na Hyperliquid lub syntetyczny produkt od dYdX ? A może będzie to Solana i Bitcoin , gdzie pierwszy zyskuje rozgłos, a drugi przyciąga górników i VC?
Moim zdaniem ci, którzy tak myślą, przegapili ostatnie… 10 lat? Nie zdają sobie sprawy, że płynność międzyłańcuchowa była marzeniem każdego eksperta od blockchain. Budowanie jej od 2015 do 2025 r. nie było łatwym zadaniem, a duża część wciąż jest niedokończona.
Przyjrzyjmy się podejściu Polkadot i Cosmos : oba to świetne systemy (i oba były ICO na Ethereum), ale ostatecznie zostały zamknięte w swoich parachainach i hubach, tworząc zamiast zdecentralizowanej , rozdrobnionej płynności.
Solana wygląda imponująco, ale czym zasadniczo jest lepsza od Hyperliquid, Near, Algorand i innych szybkich i „neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla” rozwiązań?
Ethereum kiedyś pokonało rodzinę Bitshares (Graphene) , w tym EOS, Steem i inne. Wygrało, ponieważ wdrożyło rozwój za pomocą inteligentnych kontraktów , a nie sztywnych wzorców, i skutecznie przyciągnęło górników i społeczność.
Jasne, twórcy Solidity mogą stać się przestarzałi, tak jak płynność międzyłańcuchowa EVM może zaniknąć, a Vitalik może się mylić, tak jak reszta z nas.
Ale dlaczego zakładać, że konkurencja się skończyła, a rynek został trwale podzielony?
Ani ty, ani ja nie mamy powodu sądzić, że:
Obecnie tylko Ethereum ma płynność międzyłańcuchową na wymaganą skalę, a powtórzenie tego nawet za 2–3 lata nie będzie łatwe. Ponadto nadchodzi rynek niedźwiedzia (mam nadzieję, że po 2026 r., ale zobaczymy). Kiedy to nastąpi, wszystkie te projekty memów o niskiej płynności załamią się, a co wtedy?
I tak, możesz krytykować Ethereum ile chcesz, ale z jakiegoś powodu nikt nie chce przyjąć jego roli laboratorium innowacji. Czy naprawdę zbudowaliśmy wszystko, czego chcieliśmy? Nie sądzę.
Krótko mówiąc, mogę dyskutować o liczbach lub faktach, a fakty mówią mi, że media rozpoczęły atak na Ethereum, wygodnie „zapominając” o jego mocnych stronach.
Widziałem to już wcześniej. Więcej niż raz.
A ty?